
DIRK SERRIES with ANTON MOBIN & QUENTIN STOKART – STOCHASTIC REGIONS
cassette
SIDE A : DIRK SERRIES / ANTON MOBIN
A1 1.1 A2 1.2 A3 1.3 A4 1.4 A5 1.5 A6 1.6 A7 1.7 A8 1.8 A9 1.9
Dirk Serries – archtop guitar Anton Mobin – prepared chamber
Recorded and mixed at Border Lab, Orléans, France and at the home studio, Belgium between March and November 2021. Mastered by Dirk Serries.
SIDE B : DIRK SERRIES / QUENTIN STOKART
B1 2.1 B2 2.2 B3 2.3 B4 2.4 B5 2.5 B6 2.6 B7 2.7
Dirk Serries – archtop guitar, amplified Quentin Stokart – guitar, amplifier
Recorded, mixed and mastered at the Sunny Side Inc. Studio, Anderlecht (Belgium) on March 4th 2022.
Layout : Rutger Zuydervelt
Executive label director : Dirk Serries.
REVIEWS
“Angielskie określenie chamber ma bardzo wiele znaczeń. W muzyce zwykliśmy odnosić je do stylistyki kameralnej, jako wszakże rzeczownik może być rozumiane także jako pomieszczenie. Anton Mobin, to artysta, który swoje dźwiękowe spektakle zwie prepared chamber. Znamy już kilka jego ujawnień, po prawdzie do dziś jednak nie wiemy, jakimi metodami produkuje on dźwięki, z których konstruuje swoje improwizacje. Tu dostajemy jego dzieło, które jest efektem postprodukcyjnego zderzenia z akustycznymi improwizacjami gitary. Mobin znów czyni tu cuda, dodatkowo retorycznie pytając, gdzie kończy się dźwięk akustyczny, a gdzie zaczyna jego przetworzona, syntetyczna forma. Z kolei na drugiej stronie kasety … intelektualnie odpoczywamy. Tym razem gitara akustyczna zostaje delikatnie amplifikowana, a towarzyszy jej druga gitara, także korzystająca z drobnego wzmocnienia. Słuchajmy zatem obu opowieści nad wyraz uważnie!
Pierwsza strona kasety składa się dziewięciu na ogół krótkich epizodów. Każdy z nich jest gęsto naładowany dźwiękami zwanymi prepared chamber, pozornie akustycznymi, których pochodzenia możemy się jedynie domyślać oraz dźwiękami, które dość łatwo przypisać możemy gitarze akustycznej. Serries pracuje tu w typowy dla siebie sposób – rysuje fikuśne pętle, zgrzyta zębami, kreuje pół riffy, którym nie brak bluesowego posmaku. Cała reszta jest dziełem Mobilna, a ich opisanie zgrabnym, choć odrobinę zrozumiałym językiem graniczy niemal z cudem. Potok skojarzeń odbiorcy zdaje się nie mieć tu końca. Część dźwięków to rwane, wręcz szarpane fonie, inne płyną dłuższymi strumieniami, na poły kameralnymi (a jednak chamber!), jeszcze inne zakwalifikować możemy jako post-perkusyjne. Bardzo często mamy wrażenie, że przebywamy w zakładzie szlifierskim, w którym nie brakuje szumów, szelestów, zgrzytów i trzasków, przesuwających się suwnic, całych plejad rezonujących fraz, tudzież innych meta industrialnych fonii. Czasami słyszymy fale radiowe, innym razem ktoś przesuwa po podłodze ciężką donicę. Bywa, że rękach szaleńca znajduje się balon, który ugniatany z dużą siłą nie chce jednak pęknąć. Ów wielobarwny i nieskończony świat post-akustyki na ogół wchodzi w zdrowe interakcje z żywym instrumentem. I to zdaje się być naczelną wartością pierwszej strony kasety.
Druga strona nie wymaga już od nas ciągłego nadstawiania uszu i zadawania pytań. To sześć zgrabnych improwizacji na dwie gitary. Początek tej historii jest dość filigranowy. Drobne frazy z gitar najpierw ledwie szumią mocą wzmacniacza, potem zdają się sycić nieco większą porcją prądu. Slajsy, mikro riffy i drobne zakręty, odrobina charczących preparacji i post-westernowe pasaże małych melodii. W kolejnej części dominują preparacje, w trzeciej zaś niemal rockowe riffowanie. W czwartej artyści wracają do wymiany dźwiękowych subtelności. Każdy z nich snuje tu dość linearną narrację, nie ma zatem potrzeby, by wchodzili w bardziej intensywne interakcje. Pod koniec tej części najpierw obie gitary nabierają siarczystości, potem zadumanego mroku. Piąta improwizacja wydaje się być szczególnie urokliwa. Serries szoruje tu struny, z kolei Stokart snuje akustyczne drony. W dalszej części nagrania pojawiają się smyczki, które generują dodatkowe porcje ekspresji. Finałowa improwizacja budowana jest z drobnych dźwięków, czasami zadziornych, czasami dość obłych, doposażonych w melodię i niekiedy sporą dawkę emocji. W połowie utworu muzycy odnajdują ciszę i na jej poziomie udanie finalizują opowieść.” Spontaneous Music Tribune
“Following many CDs, the Belgium imprint A New Wave Of Jazz released a few LPs, and now they are expanding to the world of cassettes. I am unsure if there is a particular reason to switch to cassettes, and I won’t speculate. The first cassette is a sort of split release. Dirk Serries, with his archtop guitar, appears on both sides. On side A, he duets with Anton Mobin and his well-known prepared chamber and on the other side with Quentin Stokart on guitar and amplifier. Nine pieces with Mobin and seven with Stokart. In case you wondered, Wiki can help you with the meaning of the word ‘Stochastic’: “Stochastic refers to the property of being well described by a random probability distribution. Although stochasticity and randomness are distinct in that the former refers to a modelling approach and the latter refers to phenomena themselves, these two terms are often used synonymously. Furthermore, in probability theory, the formal concept of a stochastic process is also referred to as a random process.” The prepared chamber is a box of amplified objects and, as such,
something that works very well with Serries’ playing of the guitar; not too chaotic but very much improvised and there is lots of room for little accidents. Please sit down and play and record the proceedings. The outcome is not decided in advance, but let’s see what happens. That is the approach of Serries and Mobin in a fine duelling duet of acoustic sounds and a guitar. Most of the time, it sounds very much like electro-acoustic music, but then without the electrics. The amplifier used by Stokart indeed might play a role in his duet with Serries, but I fail to hear it. These seven pieces are obviously two guitars and are less electro-acoustic. Here too, there are certain chaotic elements to be noted, but it is also a bit more traditional improvised music, music of the variety that this label has a lot of. These seven pieces are short and to the point, leaping forward, restraint and joyous. A bundle of emotions, I’d say. Lovely stuff!” Vital Weekly – The Netherlands
“De cassette ‘Stochastic Regions’ bevat zoals gezegd twee duetten. Op kant A horen we Serries met Mobin, op kant B met Stokart. Mobin werkt vrijwel altijd met zijn ‘prepared chamber’, een houten kistje met percussie en elektronica en dus ook hier, terwijl we Serries op een archtop gitaar horen. Het is een bijzondere combinatie die we in deze negen, vrij korte stukken horen, waarbij de klanken vaak opvallend goed met elkaar samenvallen. In het duet met Stokart is voor mij, ik speel geen gitaar, al helemaal niet meer te onderscheiden wie nu precies welk geluid maakt, een boeiend en over het algemeen vrij abstract snarenspel ontvouwen de twee gitaristen hier, vol onverwachte wendingen en muzikale vergezichten. Het gaat er soms heftig aan toe, terwijl we op andere momenten getrakteerd worden op bijzonder fragiele klanken, in ‘2.4’ overigens binnen één stuk.” Nieuwe Noten – The Netherlands
You must be logged in to post a comment.